Czas ten wzbudził wątpliwości w społeczności SEO, ponieważ listopadowa aktualizacja właśnie zakończyła 24-dniowe wdrażanie 5 grudnia. Zapytany o niezwykle szybką kolejność, Google wyjaśnił, że ma „różne podstawowe systemy, które zawsze ulepszamy”.
Podstawowe aktualizacje giganta wyszukiwania zmieniają sposób, w jaki Google klasyfikuje strony internetowe. Pomyśl o tym jak krytyk restauracji aktualizujący swoją listę 20 najlepszych – nowe miejsca otwierają się, starzy faworyci mogą się poślizgnąć, a kryteria oceny ewoluują. Spadek w rankingu niekoniecznie musi oznaczać, że restauracja stała się gorsza; czasami inni po prostu poprawili swoją grę.
Właścicielom witryn obserwującym zmiany w ruchu Google zaleca:
- Daćsobie tydzień po zakończeniuaktualizacji, zanim zagłębią się w dane Search Console
- Przyjrzenie się swoim wynikom przed i po wprowadzeniu aktualizacji.
- Zwrócenie uwagi na wszelkie poważne spadki w rankingu, zwłaszcza spadki z czołowych miejsc na trzecią lub czwartą stronę.
- Sprawdź, jak radzisz sobie w różnych typach wyszukiwania – w sieci, obrazach, wideo i wiadomościach.
Jeśli Twoja witryna ucierpi, nie panikuj. Google podkreśla, że nie ma szybkiego rozwiązania, a spadek w rankingu nie zawsze oznacza, że coś jest nie tak.
Chociaż między aktualizacjami może nastąpić pewne ożywienie, największe spadki zwykle pojawiają się wraz z następną podstawową aktualizacją.
„Twórz dobre treści dla prawdziwych ludzi – to wszystko, na czym twórcy muszą się skupić” – podkreśliło Google w swoim komunikacie.
Dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej, Google przygotowało szczegółową dokumentację w centrum pomocy Search Console.