Organizacja opracowała ranking pokazujący udział kupujących online w wybranych krajach. Aż 7 państw europejskich znalazło się w TOP 10.
„W latach 2017-2021 wykorzystanie e-commerce w krajach najsłabiej rozwiniętych wzrosło o 140%. Jednak nadal stanowi to tylko 5,8% osób robiących zakupy online, w porównaniu z 62% w krajach rozwiniętych” – czytamy w raporcie.
Poza Europą Chiny, Kanada i Korea Południowa zajmują znaczące pozycje na liście UNCTAD, plasując się w pierwszej dziesiątce krajów o największej penetracji handlu elektronicznego. Chiny, ze swoją siłą i dominacją w sieci, są dopiero na piątym miejscu. Dzieje się tak dlatego, że chociaż kraj ten ma wysoki odsetek użytkowników Internetu, duża część populacji nie jest jeszcze aktywna cyfrowo.
Holendrzy, zajmujący pierwsze miejsce w rankingu, reprezentują dojrzały rynek, na którym duży odsetek populacji zajmuje się zakupami online. Wzrost ten został ułatwiony dzięki obecności szybkiego dostępu do Internetu w całym kraju.Na południu Europy penetracja handlu elektronicznego jest nadal dość niska. Możemy jednak odczytywać ten fakt jako szansę na ekspansję. Skupienie się na tych rynkach może przynieść znaczny wzrost. Kraje rozwijające się stwarzają wyjątkowe możliwości wykorzystania postępu cyfrowego.
Z kolei na rynkach rozwiniętych, takich jak Holandia, Wielka Brytania czy Niemcy, bardzo ważne jest zrozumienie otoczenia konkurencyjnego. Jeśli planujesz przenieść swój biznes do tych krajów, zalecamy skupienie się na zróżnicowaniu oferty i podążaniu za taktykami lokalnych liderów.